Człowiek w wielkim mieście. Jak wygląda uważna architektura w praktyce?

Daniel Działa

Współczesna architektura i urbanistyka coraz mocniej wychodzą od człowieka oraz całego bogactwa jego potrzeb. Taka filozofia, zwana też human-centered, przekłada się na kreowanie kompletnej przestrzeni do życia, także z poszanowaniem historii i środowiska naturalnego, a przede wszystkim bazującej na maksymalnej funkcjonalności. Jak to wygląda w praktyce w kontekście nie tylko projektowania i budowania osiedli w Polsce, lecz także relacji między deweloperem a mieszkańcami?

Filozofia human-centered, zgodnie ze swoją nazwą, stawia w centrum człowieka oraz jego potrzeby – zarówno uniwersalne, jak i indywidualne. W przypadku tworzenia przestrzeni do życia oznacza to współpracę szerokiej grupy ekspertów, w której szczególną rolę odgrywają współcześni deweloperzy. Realizują oni bowiem zarówno inwestycje mieszkaniowe, jak i kreują trendy dotyczące stylu życia mieszkańców. Istotna jest tu kooperacja z architektami, urbanistami, ale też innymi ekspertami, którzy dysponują odpowiednią wiedzą z zakresu rozwiązań prozdrowotnych i prośrodowiskowych. Łączą się tu doświadczenia psychologii, socjologii czy biologii. Ciekawym nurtem są chociażby neuronauki w architekturze, które badają relacje między kształtowaniem przestrzeni i jej funkcjonalności a wpływem różnych rozwiązań i bodźców na psychikę oraz ogólny dobrostan człowieka.

Inwestycje mieszkaniowe i osiedlowe, które dopełniają tkankę miejską, stały się więc wielodyscyplinarnymi koncepcjami mającymi za zadanie tworzyć miejsca, które Archicom definiuje jako "od A do Życia". Chodzi też o wsparcie branży deweloperskiej dla nabywców mieszkań – od początku procesu zakupowego, przez wykończenie wymarzonego "M", na wieloletnim partnerstwie - również po przekazaniu kluczy - kończąc.

Partnerstwo i uważność

Wraz z dynamicznym postępem urbanizacyjnym rola deweloperów uległa swoistej redefinicji. Dziś nie wystarczy tylko budowanie czterech ścian – należy również brać pod uwagę trwały wpływ architektury i urbanistyki na funkcjonowanie lokalnych społeczności. Miasto to bowiem coś więcej niż tylko zbiór budynków. Chodzi przede wszystkim o tworzenie osiedli zrównoważonych, przyjaznych dla ludzi i środowiska, w których mieszkańcy mają łatwy dostęp do terenów zielonych, miejsc rekreacyjnych i wszelkich niezbędnych usług.

- Obietnica tworzenia miejsc "od A do Życia" to podejście, które wyznacza nową normę w obszarze praktyk deweloperskich i długofalowej obsługi klienta. Nie jest to jedynie zobowiązanie dostarczenia jakościowego produktu, ale pełne zaangażowanie w satysfakcję inwestora na każdym etapie procesu. Rola dewelopera jednak nie kończy się na przekazaniu kluczy – jest to zaledwie początek długotrwałego partnerstwa – mówi Waldemar Olbryk, prezes zarządu w Archicom.

W całym tym procesie niezwykle cenna jest uważność, a więc zwracanie uwagi na różnorodne potrzeby człowieka i przekładanie tego na konkretną przestrzeń, której dotyczy inwestycja. Nie ma tu oczywiście jednego, unikalnego schematu. Uważność to zatem także elastyczność. By zaprojektować i zbudować tzw. osiedla modelowe Archicom, architekci, urbaniści i specjaliści od AI wychodzą od teorii urbanistycznych, weryfikują setki parametrów i perspektyw, tworząc modele osiedli dopasowanych do potrzeb ludzi wpisanych w dane miejsce.

- Tworzymy prawdziwą wartość i oferujemy udogodnienia, dzięki którym wyznaczamy najwyższy standard zamieszkiwania w odpowiedzi na ponadczasowe trendy. Budując nasze osiedla, kierujemy się koncepcją "trzeciego miejsca", czyli kompleksowej przestrzeni do odpoczynku od życia codziennego w domu i pracy. Ma ona stanowić strefę neutralną, w której mieszkańcy mogą pielęgnować życie społeczne oraz aktywnie spędzać swój wolny czas – dodaje Waldemar Obryk.

Proekologiczne podejście do życia

- Ekologia jeszcze dekadę temu nie była nurtem zainteresowań społeczeństwa czy gospodarki. To właśnie rolą dewelopera powinno być kształtowanie dobrych postaw w kontekście prośrodowiskowego funkcjonowania w mieszkaniu oraz otoczeniu osiedla. Taka odpowiedzialna postawa wpływa nie tylko na to, co dzieje się tu i teraz, ale przede wszystkim na jakość naszego życia w przyszłości – zauważa Anna Kubicha, design manager w Archicom. Taka filozofia kreowania przestrzeni wiąże się również z poszanowaniem walorów miejsca – zarówno kulturowych, jak i środowiskowych.

Pierwszy z tych aspektów oznacza m.in. modernizowanie zamiast niszczenia. Idea rewitalizacji i przywracania do życia dawnych historycznych i zabytkowych obiektów leżą przy tym u podstaw proekologicznego zrównoważonego rozwoju. Doskonałym przykładem jest tutaj osiedle Browary Wrocławskie zrealizowane przez Archicom. Z poszanowaniem estetyki i funkcjonalności udało się m.in. pieczołowicie zrewitalizować budynki XIX-wiecznego Browaru Piastowskiego czy zabytkową destylarnię. Drugie życie dawane budynkom bądź materiałom z rozbiórki ma też charakter symboliczny. Daje poczucie obcowania z przeszłością, rozwija wyobraźnię oraz budzi przynależność do miejsca, którego dalszą historię piszą nowi mieszkańcy.

Drugi aspekt – środowiskowy – to zaś przede wszystkim zielona i błękitna infrastruktura sprzyjająca zwiększeniu retencji krajobrazowej. Przykładowo bezpośredni kontakt człowieka z naturą stanowi ideę wrocławskiego osiedla Planty Racławickie. Zastosowany tam design biofiliczny i biomorficzny to motyw przewodni przewijający się w aranżacji terenu, elewacjach, klatkach schodowych i strefach wspólnych służących aktywności i wypoczynkowi. W swojej prośrodowiskowej filozofii "od A do Życia" Archicom zawsze też dokonuje rzetelnej i szczegółowej inwentaryzacji zastanej zieleni. Oznacza to intensywną współpracę z ekspertami, w tym dendrologami, w zakresie oceny zastanego drzewostanu. Gdy zachowanie zastanej zieleni okazuje się niemożliwe, dokonywana jest rekompensata w postaci ponadnormatywnych nasadzeń zastępczych.

Seweryn Cieslik
Źródło: materiały partnera. Fot.: Seweryn Cieslik. Seweryn Cieslik